Szkolny kolega - Jenny, zapiski, korespondencja (pokój dziecięcy)
Treść[]
John był dobrym przyjacielem, X. Pisaliśmy do siebie na lekcjach, na kartkach, wyrwanych z zeszytu. Mówił, że zachowa zapiski.... Ciekawe, gdzie teraz są.
Wykonanie[]
W szufladzie komody jest stare pudełko po butach. Wewnątrz, w równych rządkach, leżą zapisane kartki z zeszytu.
Notatka:
John: Hej, Jen, chodźmy na farmę po lekcjach.
Jenny: Po co?
John: Nie pamiętasz? Opowiadałem ci o naszych drzewach!
John: Znasz język walijski?
Jenny: Nie, ale mama powiedział, że jej rodzina pochodzi z Walii. A ty?
John: Nie, moi rodzice pochodzili z Irlandii Północnej.
Jenny: Wow! Moi dziadkowie byli w Dublinie.
Uśmiechając się,zamykasz pudełko.Zdaje się, jakby w uszach brzmiały jeszcze dziecięce głosy...
Zakończenie[]
Co to? Znaleźliśmy zapiski. Dziękuję! Język walijski...Tak, potem próbowaliśmy uczyć się go ze słowników i używać go w szczególnie tajnych wiadomościach. Było śmiesznie.
Nagroda[]
80 punktów wolności i 100 żetonów.